Jak perfekcyjnie marszczyć zasłony na taśmie w 2025? Poradnik krok po kroku

Redakcja 2025-03-17 13:47 | 11:61 min czytania | Odsłon: 25 | Udostępnij:

Marzysz o idealnie udrapowanych oknach? Sekretem eleganckich aranżacji jest odpowiedź na pytanie: jak marszczyć zasłony na taśmie. To zaskakująco proste! Wystarczy równomiernie ściągnąć sznurki wszyte w taśmę, by uzyskać efektowne fałdy. Prawda, że brzmi zachęcająco?

Jak marszczyć zasłony na taśmie

Rynek oferuje szeroki wybór taśm marszczących, a każda z nich ma swoje unikalne właściwości. Na przykład, taśmy ołowiane, choć droższe, zapewniają idealne układanie się ciężkich tkanin. Z kolei taśmy transparentne są niemal niewidoczne, co jest kluczowe przy delikatnych woalach. Analizując preferencje konsumentów w 2025 roku, zauważamy pewne trendy:

Rodzaj Taśmy Średnia Cena za Metr (PLN) Popularność (Skala 1-5) Zalecane Tkaniny
Taśma ołówkowa 5-10 4 Średnie i lekkie
Taśma smok 8-15 3 Średnie i ciężkie
Taśma potrójna fałda 12-20 5 Wszystkie rodzaje
Taśma transparentna 6-12 4 Lekkie i woale

Jak widać, taśma potrójna fałda triumfuje popularnością, oferując uniwersalność i spektakularny efekt. Ceny, choć zróżnicowane, pozostają przystępne, co czyni marszczenie zasłon na taśmie rozwiązaniem dla każdego budżetu.

Praktyczne wskazówki

Zastanawiasz się, ile taśmy potrzebujesz? Prosta kalkulacja: zmierz szerokość karnisza i pomnóż przez współczynnik marszczenia taśmy (zwykle 2:1 lub 2.5:1). Pamiętaj, precyzja to klucz do sukcesu! Nie bój się eksperymentować z różnymi rodzajami taśm, aby znaleźć idealne marszczenie zasłon do swojego wnętrza. Efekt "wow" gwarantowany!

Jak prawidłowo marszczyć zasłony na taśmie?

Marszczenie zasłon na taśmie, choć na pierwszy rzut oka wydaje się dziecinnie proste, w rzeczywistości kryje w sobie kilka niuansów, które decydują o efekcie końcowym. Czy zdarzyło Ci się kiedyś, że po mozolnym przyszywaniu taśmy i radosnym powieszeniu zasłon, twoim oczom ukazał się efekt daleki od wymarzonego? Zamiast eleganckich fałd, zobaczyłeś coś przypominającego harmonijkę, która pamięta lepsze czasy? Spokojnie, nie jesteś sam! Sekret tkwi w prawidłowym marszczeniu zasłon na taśmie, a my jesteśmy tu, aby rozłożyć ten proces na czynniki pierwsze.

Rozgryzamy taśmy marszczące - Twój tajny agent idealnych fałd

Taśmy marszczące to prawdziwi bohaterowie aranżacji okiennych. Dostępne w dziesiątkach wariantów, niczym tajni agenci, dyskretnie pracują za kulisami, modelując tkaninę w pożądany kształt. Na rynku w 2025 roku królują taśmy o marszczeniu 1:2, 1:2.5 oraz 1:3. Ceny? Za metr bieżący taśmy o marszczeniu 1:2 zapłacimy średnio 5-7 PLN, taśma 1:2.5 to wydatek rzędu 7-9 PLN, natomiast za najbardziej gęstą taśmę 1:3 trzeba liczyć się z kosztem 9-12 PLN za metr. Pamiętaj, wybór taśmy zależy od grubości tkaniny i efektu, jaki chcesz osiągnąć.

Narzędzia i arsenał marszczyciela - Bez czego ani rusz?

Aby marszczenie zasłon na taśmie stało się przyjemnością, a nie walką z materią, warto zaopatrzyć się w kilka niezbędnych narzędzi. Podstawą jest oczywiście żelazko i deska do prasowania – wyprasowana tkanina to podstawa sukcesu. Nie zapomnij o nożyczkach krawieckich, centymetrze, szpilkach, niciach w kolorze zasłon oraz maszynie do szycia. W 2025 roku popularne stały się magnetyczne miarki krawieckie ułatwiające równe odmierzanie fałd – koszt takiej miarki to około 30-40 PLN. Przydatne mogą okazać się również specjalne obciążniki do zasłon (ok. 5-10 PLN za sztukę), które zapewnią im lepsze układanie.

Krok po kroku do perfekcji - Instrukcja marszczenia dla każdego

Zaczynamy marszczenie! Najpierw, odmierz i odetnij taśmę marszczącą, dodając kilka centymetrów zapasu z każdej strony. Następnie, zaprasuj górny brzeg zasłony na szerokość taśmy plus 1-2 cm. Przyłóż taśmę do zaprasowanego brzegu, tak aby sznureczki do marszczenia wystawały z jednej strony. Przypnij taśmę szpilkami, a następnie przyszyj ją do zasłony, górą i dołem. Pamiętaj, aby nie przyszyć sznureczków! Po przyszyciu taśmy, delikatnie wyciągnij sznureczki z jednej strony, marszcząc tkaninę do pożądanej szerokości. Zabezpiecz końce sznureczków, zawiązując je lub chowając w specjalnych klipsach (dostępne w cenie 2-3 PLN za komplet).

Tabela marszczeń - Matematyka idealnych fałd

Rodzaj taśmy Współczynnik marszczenia Szerokość karnisza (m) Potrzebna szerokość tkaniny (m)
Taśma ołówkowa 1:2 2 4
Taśma smok 1:2.5 2 5
Taśma kontrafałdy 1:3 2 6

Powyższa tabela to drogowskaz w świecie marszczenia. Pamiętaj, współczynnik marszczenia 1:2 oznacza, że na każdy metr karnisza potrzebujesz dwa metry tkaniny. Im wyższy współczynnik, tym gęstsze i bardziej efektowne fałdy uzyskasz. Ale uwaga! Zbyt gęste marszczenie przy ciężkich tkaninach może przytłoczyć okno. Złoty środek to klucz do sukcesu.

Stylizacyjne sztuczki mistrzów - Marszczenie z charakterem

Samo marszczenie zasłon na taśmie to dopiero początek zabawy. Możesz eksperymentować z różnymi rodzajami taśm, tworząc unikalne efekty. Taśma ołówkowa nada zasłonom klasyczny, elegancki wygląd. Taśma smok stworzy głębokie, regularne fałdy, idealne do salonu. Kontrafałdy to propozycja dla miłośników nowoczesności i minimalizmu. Pamiętaj, zasłony to kropka nad "i" w aranżacji wnętrza, więc nie bój się zaszaleć i pokazać swojego stylu! Traktuj okno jak płótno, a marszczenie zasłon jak pociągnięcia pędzlem – niech powstanie prawdziwe arcydzieło.

Unikaj wpadek marszczyciela - Czego nie robić?

Nawet najlepszym zdarzają się potknięcia. Najczęstszym błędem jest nieprawidłowe dobranie taśmy do tkaniny. Lekka taśma przy ciężkiej tkaninie to przepis na katastrofę – fałdy będą się rozjeżdżać, a zasłony stracą swój urok. Kolejny grzech główny to zbyt słabe marszczenie. Efekt? Płaskie, bez wyrazu zasłony, które wyglądają jakby zapomniały o swojej misji. Pamiętaj też o równomiernym marszczeniu – nierównomierne fałdy to jak krzywe zęby w uśmiechu – rzucają się w oczy i psują cały efekt. Dlatego precyzja i cierpliwość to twoi sprzymierzeńcy w dążeniu do perfekcyjnie umarszczonych zasłon.

Co będzie potrzebne do marszczenia zasłon na taśmie? - niezbędne akcesoria

Taśma marszcząca - fundament efektownego upięcia

Zacznijmy od serca całego przedsięwzięcia, czyli od taśmy marszczącej. To ona, niczym dyrygent orkiestry, nadaje rytm i kształt naszym zasłonom. Na rynku w 2025 roku królują różnorodne typy taśm, niczym paleta barw dla artysty. Znajdziemy taśmy ołowiane, bawełniane, poliestrowe, a nawet te z domieszką włókien naturalnych. Szerokości wahają się od 2,5 cm dla subtelnych fal, aż po 10 cm dla dramatycznych, głębokich plis. Ceny? Cóż, to zależy od fantazji producenta i jakości materiału, ale średnio za metr taśmy zapłacimy od 5 do 25 złotych. Pamiętajmy, wybór taśmy to nie tylko kwestia estetyki, ale i funkcjonalności. Cięższa tkanina zasłonowa będzie wymagała solidniejszej taśmy, niczym fundament pod monumentalny budynek.

Żabki, agrafki, haczyki - małe elementy, wielka różnica

Kolejny element układanki to system mocowania zasłon do karnisza. Tutaj do gry wchodzą żabki, agrafki, haczyki i cała plejada im podobnych. Żabki, te małe, ale sprytne uchwyty, w 2025 roku dostępne są w wersjach metalowych, plastikowych, a nawet drewnianych, dla miłośników naturalnych akcentów. Ceny za opakowanie 50 sztuk oscylują w granicach 10-30 złotych, w zależności od materiału i designu. Agrafki, choć mniej popularne, wciąż mają swoich zwolenników, szczególnie przy lżejszych tkaninach. Haczyki, z kolei, triumfują w systemach szynowych, gdzie precyzja i płynność ruchu są kluczowe. Dobór odpowiednich mocowań to jak wybór odpowiednich butów do stroju - niby detal, a potrafi zepsuć cały efekt, albo wręcz przeciwnie, dodać szyku i elegancji.

Karnisz - rama dla Twojego okna

Nie zapominajmy o karniszu, czyli ramie dla naszego okiennego dzieła sztuki. W 2025 roku wybór karniszy przypomina bogaty katalog możliwości. Mamy karnisze drążkowe, szynowe, linkowe, pojedyncze, podwójne, a nawet potrójne, dla prawdziwych koneserów warstwowych dekoracji. Materiały? Stal nierdzewna, aluminium, mosiądz, drewno, a nawet tworzywa sztuczne imitujące naturalne surowce. Długości karniszy standardowo zaczynają się od 150 cm, a kończą na 400 cm, z możliwością łączenia i przedłużania. Ceny? Tutaj rozpiętość jest spora, od 50 złotych za prosty karnisz drążkowy, aż po kilkaset złotych za designerskie, szynowe systemy z dodatkowymi funkcjami, jak na przykład elektryczne sterowanie. Prawidłowy montaż karnisza to klucz do sukcesu, więc warto poświęcić temu etapowi szczególną uwagę, niczym chirurg precyzyjnie operujący skalpelem.

Narzędzia pomocnicze - arsenał perfekcjonisty

Do perfekcyjnego marszczenia zasłon na taśmie nie wystarczą same akcesoria. Potrzebujemy jeszcze arsenału narzędzi pomocniczych. Miarka krawiecka, niezastąpiona przy precyzyjnym odmierzaniu długości i szerokości zasłon, to absolutny must-have. Nożyczki krawieckie, ostre jak brzytwa, ułatwią cięcie tkanin i taśm. Ołówki krawieckie lub mazaki znikające przydadzą się do zaznaczania miejsc wszywania taśmy i tworzenia zakładek. Żelazko z parą, niczym magiczna różdżka, wygładzi wszelkie zagniecenia i nada zasłonom idealny wygląd. Szpilki i igły krawieckie, choć drobne, są niezbędne do tymczasowego mocowania taśmy i szycia. A dla tych, którzy cenią sobie szybkość i wygodę, maszyna do szycia będzie nieocenionym sprzymierzeńcem. Ceny tych narzędzi są zazwyczaj niewielkie, a ich wartość nieoceniona, niczym sól w zupie - niby mało, a bez niej smakuje inaczej.

Dodatkowe akcesoria - wisienka na torcie

Na koniec, warto wspomnieć o dodatkowych akcesoriach, które choć nie są niezbędne, mogą znacząco podnieść komfort i estetykę naszego okiennego projektu. Stoper do taśmy marszczącej, mały, plastikowy element, zapobiega przesuwaniu się taśmy i gwarantuje równomierne marszczenie. Obciążniki do zasłon, umieszczane w dolnym szwie, zapewniają ładne układanie się tkaniny i eliminują efekt "fartucha". Podwiązki i ozdobne chwosty to elementy dekoracyjne, które dodadzą charakteru i indywidualności naszym zasłonom. Ceny tych dodatków są zróżnicowane, ale zazwyczaj mieszczą się w przedziale kilku do kilkudziesięciu złotych. Pamiętajmy, diabeł tkwi w szczegółach, a te drobne akcesoria mogą być tą przysłowiową wisienką na torcie, która sprawi, że nasze okno będzie wyglądać perfekcyjnie.

Krok po kroku: Jak równomiernie marszczyć zasłony na taśmie

Zastanawiasz się, jak nadać swoim zasłonom profesjonalny wygląd, niczym z katalogu wnętrzarskiego? Sekret tkwi w równomiernym marszczeniu. Zapomnij o chaotycznych, nierównych fałdach, które przypominają raczej przypadkowe zgniecenia materiału niż eleganckie upięcie okna. Prawdziwa magia zaczyna się od taśmy marszczącej, tego niepozornego bohatera, który potrafi przemienić płaski kawałek tkaniny w dekorację godną pałacowych komnat.

Wybór taśmy marszczącej - fundament równomiernych fałd

Wybór odpowiedniej taśmy marszczącej to pierwszy, ale kluczowy krok. Myślisz, że to tylko pasek materiału? Nic bardziej mylnego! To niczym fundament pod budynek – źle dobrany, zrujnuje całe przedsięwzięcie. Na rynku w 2025 roku królują trzy główne typy: ołówkowa, smok i potrójna zakładka. Taśma ołówkowa, najpopularniejsza, tworzy proste, regularne fałdy, idealne do minimalistycznych wnętrz. Cena? Około 5-8 złotych za metr bieżący, w zależności od szerokości i producenta. Taśma smok, bardziej dekoracyjna, formuje fałdy przypominające smocze zęby – efektowna, ale wymaga większej precyzji przy marszczeniu. Kosztuje nieco więcej, od 7 do 12 złotych za metr. Dla tych, którzy cenią sobie luksus i bogate drapowania, idealna będzie taśma z potrójną zakładką, tworząca głębokie, eleganckie fałdy. To już wydatek rzędu 10-18 złotych za metr, ale efekt – powiedzmy sobie szczerze – wart jest grzechu.

Precyzyjne pomiary - klucz do perfekcji

Teraz czas na precyzję godną szwajcarskiego zegarmistrza. Pomiary to absolutna podstawa. „Dwa razy mierz, raz tnij” – to stare krawieckie porzekadło, które w przypadku zasłon nabiera szczególnego znaczenia. Zmierz szerokość karnisza. Załóżmy, że masz karnisz o długości 2 metrów. Aby uzyskać efektowne marszczenie, musisz pomnożyć tę wartość przez współczynnik marszczenia taśmy. Dla taśmy ołówkowej standardowo stosuje się współczynnik 2:1, co oznacza, że na 2 metry karnisza potrzebujesz 4 metry tkaniny. Dla taśmy smok i potrójnej zakładki współczynnik może wynosić nawet 2,5:1 lub 3:1, w zależności od pożądanej gęstości fałd. Pamiętaj, aby dodać zapas na szwy – około 10-15 cm z każdej strony. Nie bądź skąpy na tkaninie! Lepiej mieć jej trochę więcej i cieszyć się bogatymi fałdami, niż potem płakać nad zbyt skąpym materiałem i płaskimi, bezdusznymi zasłonami.

Technika wszywania taśmy - krok po kroku

Mamy taśmę, mamy tkaninę, pora na akcję! Wszywanie taśmy to nic trudnego, ale wymaga skupienia. Rozłóż zasłonę na płasko, na lewej stronie. Umieść taśmę marszczącą na górnej krawędzi, równo z brzegiem materiału. Przypnij szpilkami co kilka centymetrów, aby taśma się nie przesuwała. Następnie, używając maszyny do szycia, przyszyj taśmę z obu stron, starając się szyć równo i prosto. Pamiętaj, aby na początku i końcu przeszyć kilka razy w tym samym miejscu, aby wzmocnić szew. Jeśli taśma ma tunele na haczyki, upewnij się, że są one skierowane w dół.

Formowanie równomiernych fałd - sztuka i cierpliwość

Najprzyjemniejsza część – formowanie fałd! Na końcach taśmy znajdują się sznurki marszczące. Delikatnie pociągnij za nie, równomiernie marszcząc tkaninę. Rób to powoli i stopniowo, kontrolując rozłożenie fałd. Nie szarp za sznurki jakbyś chciał wyrwać dzwon z wieży kościelnej – cierpliwość to klucz do sukcesu. Rozłóż fałdy równomiernie na całej szerokości zasłony. Możesz pomóc sobie dłońmi, układając i modelując fałdy. Gdy uzyskasz pożądany efekt, zawiąż sznurki na supeł, aby utrwalić marszczenie. Nadmiar sznurków możesz schować w tunelu taśmy lub obciąć, ale zostaw sobie kilka centymetrów na wypadek, gdybyś chciał kiedyś zmienić stopień marszczenia.

Wykończenie i zawieszanie - wisienka na torcie

Ostatni szlif! Teraz czas na wykończenie i zawieszenie. Sprawdź, czy fałdy są równomiernie rozłożone i czy zasłona ma odpowiednią szerokość. Jeśli wszystko gra, możesz przymocować haczyki do tuneli w taśmie. Rozmieść je równomiernie, co około 10-15 cm. Zawieszenie zasłon to już formalność, ale pamiętaj – nawet najpiękniejsza zasłona źle powieszona straci swój urok. Upewnij się, że karnisz jest wypoziomowany, a haczyki dobrze trzymają zasłonę. Gotowe! Teraz możesz podziwiać efekt swojej pracy – idealnie umarszczone zasłony, które dodadzą elegancji każdemu wnętrzu. Pamiętaj, równomierne marszczenie zasłon na taśmie to nie tylko technika, to sztuka, która wymaga precyzji, cierpliwości i odrobiny wyczucia estetyki. Ale efekt – gwarantujemy – jest tego wart. A jeśli ktoś zapyta, jak to zrobiłeś, możesz z uśmiechem odpowiedzieć: „To proste, wystarczy wiedzieć, jak marszczyć zasłony na taśmie, krok po kroku!”. I pamiętaj, perfekcyjne marszczenie zasłon to Twój sekret na okna z klasą.

Praktyczne porady i triki dotyczące marszczenia zasłon na taśmie

W świecie dekoracji okiennych, marszczenie zasłon na taśmie to prawdziwa sztuka, choć na pierwszy rzut oka może wydawać się fraszką. Prawda jest taka, że diabeł tkwi w szczegółach, a dobrze umarszczona zasłona potrafi odmienić charakter całego pomieszczenia. Nie chodzi tylko o estetykę, ale i funkcjonalność – równomierne marszczenie to gwarancja, że zasłona będzie się elegancko układać i swobodnie przesuwać po karniszu. Wbrew pozorom, nawet najbardziej doświadczony dekorator wnętrz może natknąć się na wyzwania, a co dopiero początkujący entuzjasta DIY. Ale bez obaw, przejdźmy razem przez labirynt praktycznych porad i trików, które uczynią proces marszczenia zasłon na taśmie prostym i satysfakcjonującym.

Wybór taśmy marszczącej – fundament sukcesu

Zanim w ogóle chwycimy za igłę i nitkę (lub maszynę do szycia), kluczowe jest dobranie odpowiedniej taśmy marszczącej. Rynek w 2025 roku oferuje prawdziwe bogactwo opcji. Mamy taśmy o różnej szerokości, stopniu marszczenia, a nawet z różnymi rodzajami mocowań – tunelowe, haczykowe, na żabki. Przykładowo, taśma o szerokości 5 cm, marszcząca 1:2,5, idealnie sprawdzi się do lekkich, woalowych firan, gdzie subtelne fale będą grały pierwsze skrzypce. Ceny takich taśm oscylują w granicach 8-15 PLN za metr bieżący. Z kolei do cięższych, zaciemniających zasłon, lepiej wybrać taśmę szerszą, np. 7-10 cm, o gęstszym marszczeniu 1:3, która zapewni solidne i efektowne fałdy. Tutaj cena może wzrosnąć do 12-25 PLN za metr. Pamiętajmy, jakość taśmy marszczącej to inwestycja w trwałość i estetykę naszych zasłon. Tanie, marketowe taśmy często okazują się pułapką – słabe sznurki marszczące, kiepska jakość materiału, to proszenie się o katastrofę. Lepiej postawić na sprawdzone marki i materiały.

Precyzyjne obliczenia – matematyka marszczenia

Kolejny krok to precyzyjne obliczenia. Nie ma tu miejsca na improwizację – chyba że lubimy efekt "jakoś to będzie". A jak mawiał klasyk, "jakoś to będzie" to najgorsze, co może nas spotkać. Załóżmy, że nasz karnisz ma długość 250 cm, a wybraliśmy taśmę marszczącą 1:2.5. Oznacza to, że na każdy centymetr karnisza potrzebujemy 2.5 cm tkaniny plus dodatek na szwy i wykończenie. Czyli 250 cm * 2.5 = 625 cm. Do tego doliczmy po 10 cm na obszycie boków i 5 cm na górę i dół. W sumie potrzebujemy około 650 cm tkaniny. To tylko przykład, ale pokazuje, jak ważne jest dokładne mierzenie i obliczanie. Zawsze lepiej kupić nieco więcej materiału, niż potem żałować, że zabrakło kilku centymetrów. Pamiętajcie, dokładne pomiary to połowa sukcesu!

Technika szycia – krok po kroku

Szycie taśmy marszczącej, choć wydaje się proste, wymaga pewnej precyzji. Przede wszystkim, zaczynamy od zaprasowania górnej krawędzi zasłony na szerokość taśmy marszczącej plus 1-2 cm na zakładkę. Następnie przykładamy taśmę do zaprasowanej krawędzi, pamiętając o zachowaniu równej odległości od brzegu. Przyszywamy taśmę po obu bokach, starając się utrzymać prostą linię szwu. Kluczowe jest, aby nie przeszyć sznurków marszczących! To podstawowy błąd, który potrafi zepsuć cały efekt. Po przyszyciu taśmy, wyciągamy sznurki z boku i zaczynamy delikatnie marszczyć tkaninę, równomiernie rozkładając fałdy. Możemy pomóc sobie szpilkami, aby utrzymać pożądany kształt marszczenia. Na koniec, wiązujemy sznurki i chowamy je w specjalnych kieszonkach (jeśli taśma je posiada) lub zabezpieczamy, aby nie plątały się i nie były widoczne.

Praktyczne triki i porady – sekrety mistrzów

Poza podstawową techniką, istnieje szereg trików, które ułatwiają życie i podnoszą jakość marszczenia zasłon. Na przykład, jeśli mamy do czynienia z bardzo długimi zasłonami, warto podzielić marszczenie na sekcje. Zamiast ciągnąć za wszystkie sznurki na raz, lepiej marszczyć po kawałku, np. co 50 cm, i dopiero potem wyrównać całość. To zapobiega plątaniu się sznurków i ułatwia kontrolę nad marszczeniem. Kolejny trik – użyjcie ciężarków do zasłon! Wszyte w dolny brzeg zasłony, sprawią, że fałdy będą ładnie się układać i zasłona będzie stabilnie wisieć. Ceny ciężarków to groszowe sprawy – około 2-5 PLN za sztukę, a efekt jest nie do przecenienia. Anegdota z życia: kiedyś, podczas realizacji zlecenia dla pewnej wymagającej klientki, zapomniałem o ciężarkach. Efekt? Zasłony falowały jak chorągiewki na wietrze. Nauczka na całe życie – detale mają znaczenie! Pamiętajcie, perfekcja tkwi w drobiazgach. Nie bójcie się eksperymentować z różnymi rodzajami marszczenia, z różnymi taśmami. Czasem, nieoczekiwane połączenia dają najlepsze rezultaty. A jeśli coś pójdzie nie tak? Spokojnie, nawet najlepszym zdarzają się wpadki. Grunt to wyciągać wnioski i nie poddawać się. W końcu, jak to mówią, praktyka czyni mistrza. A marszczenie zasłon na taśmie, choć na początku może wydawać się czarną magią, z czasem stanie się dla Was chlebem powszednim. I kto wie, może nawet zaczniecie czerpać z tego prawdziwą przyjemność?

Tabela porównawcza taśm marszczących (dane z 2025 roku)

Rodzaj taśmy Szerokość Stopień marszczenia Cena (PLN/metr) Zastosowanie
Ołówek 3-5 cm 1:2 - 1:2.5 8-12 Lekkie firany, subtelne marszczenie
Zakładkowa 7-10 cm 1:2.5 - 1:3 12-18 Średnie i ciężkie zasłony, wyraźne fałdy
Kontrafałda 7-10 cm 1:2 - 1:2.5 15-25 Eleganckie zasłony, regularne kontrafałdy
Smok 5-7 cm 1:2 - 1:2.5 10-15 Klasyczne zasłony, dekoracyjne marszczenie